devvlin
kaktus ( dodaj do czarnej listy )
2018-02-11 21:33:24
No właśnie trzeba mówić prawde,a Bóg nie kłamie xd
1
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.Załaduj wszystkie komentarze
Chuck_Norris ( dodaj do czarnej listy )
2018-02-15 13:56:26
I tak to właśnie jest gdy jest sprawdzian z przyrki xd
1
Anonim
2018-04-06 08:46:45
Kiedy udajesz, że jesteś chory i rodzice postanawiają pójść z tobą do lekarza.
1
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.Załaduj wszystkie komentarze
Anonim
2018-05-25 09:51:30
Co za bullshit! Zapewne robił tego mema jakiś singiel, który nigdy nie był w związku.
1
Anonim
2018-05-27 10:59:46
Nie zgodzę się. Moja ma tyle ubrań wyciągniętych z szafy na krześle, że można spokojnie dwa prania nastawiać. Za czyste do prania, za brudne do szafy. Leży aż sięgnie na wysokość oparcia lub sama nie będzie mogła czegoś znaleźć.
1
Anonim
2018-05-31 00:03:37
@Anonim jaki z tego wniosek? Rzuć ją. Albo jestes na tyle pojebany by kochac sie w takiej syfiarze. Pomysl co ona kurde bedzie robic jak dzieci vedziecie miec. Tez w syfie i gnijacym brudzie smrodzie zyc?
1
Anonim
2020-01-18 23:24:13
@Anonim Byłem z przyszłą projektantką ubrań 14 lat . Jak jest starzy wyjechali na 2 miesiace wakacji a my chcięlismy sie pobzykać . I nagle jest coś nie tak. Pytam ją .Ciągle chodzisz w tym samym. Jakiś kryzys artystyczny ?Ona że wszystko ok.
Wchodzimy do niej do pokoju. Mówię.
Coś nie tak, ta kanapa stała przy samej ścianie a tera jest prawie na środku pokoju .Dziewczyna robi się czerwona. Zaglądam za kanapę .A tam tony ciuchów, cała jebana góra .Wszystko co kiedykolwiek kupiła,dostała itd. Od mundurków szkolnych z gimbazy po kieckę ze studniówki i na szczycie kopca glany w błocie i jakiś płaszcz zimowy mimo że był koniec sierpnia. O ona rzecze w te słowa. "Jak rodzice wyjechali pralka się popsuła to chciałam to wszystko upchać do szafy ale wtedy półki popekały i wypadło wszystko nowe i to co bylo wcześniej, no więc...."
PS : To nie jest pasta.
1
Wchodzimy do niej do pokoju. Mówię.
Coś nie tak, ta kanapa stała przy samej ścianie a tera jest prawie na środku pokoju .Dziewczyna robi się czerwona. Zaglądam za kanapę .A tam tony ciuchów, cała jebana góra .Wszystko co kiedykolwiek kupiła,dostała itd. Od mundurków szkolnych z gimbazy po kieckę ze studniówki i na szczycie kopca glany w błocie i jakiś płaszcz zimowy mimo że był koniec sierpnia. O ona rzecze w te słowa. "Jak rodzice wyjechali pralka się popsuła to chciałam to wszystko upchać do szafy ale wtedy półki popekały i wypadło wszystko nowe i to co bylo wcześniej, no więc...."
PS : To nie jest pasta.
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.Załaduj wszystkie komentarze
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.