![](https://www.blasty.pl/m/upload/img_avatar/anonymus.png)
![](/m/images/report.png?v2)
To ze starych czasów gdy nie było zabezpieczeń na linii w postaci piorunochronów i jeden piorun w linię oznaczał spalenie całego sprzętu od lodówki po komputer.
Kilka lat temu tak załatwiło znajomego który mieszka na odludziu.
Z drugiej strony jeśli ktoś ma internet radiowy to uziemienie z sieci nie pozwala spalić w czasie burzy anteny.
Nie zawsze to pomaga bo jak walnęło mi w jabłoń to i antena poszła.
Ta którą mam to już 5 i nawet jeśli nie spali to wystarczy,że spowoduje spadek mocy o 20 decybeli.
Kilka lat temu tak załatwiło znajomego który mieszka na odludziu.
Z drugiej strony jeśli ktoś ma internet radiowy to uziemienie z sieci nie pozwala spalić w czasie burzy anteny.
Nie zawsze to pomaga bo jak walnęło mi w jabłoń to i antena poszła.
Ta którą mam to już 5 i nawet jeśli nie spali to wystarczy,że spowoduje spadek mocy o 20 decybeli.
![](images/plus.png)
![](https://www.blasty.pl/m/upload/img_avatar/anonymus.png)
![](/m/images/report.png?v2)
@Anonim u nas z 5 lat temu w wakacje piorun uderzył w szkołę tzn piorunochron to poszły wszystkie telefony stacjonarne i komputery które były podłączone do prądu
![](images/plus.png)
![](https://www.blasty.pl/m/upload/img_avatar/anonymus.png)
![](/m/images/report.png?v2)
*lajkuję komentarz* (w ten sposób, bo bez zalogowania się nie da, a zalogować się nie da)
![](images/plus.png)
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.Załaduj wszystkie komentarze
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.