glowa mocno do przodu i dlon/dlonie za glowe. ucza tego na kursach wspinaczkowych, survivalu itd. udezylem raz tak glowa jako 13 latek. solidny wstrzas mozgu z rzyganiem i majakami. bol glowy kilka dni. a czasem dochodzi do pekniec i wylewow. kazdy po czyms takim KONIECZNIE na pogotowie i tomograf.
Przyda się, bo ciągle spadam nawet na równym terenie. Pozdrawiam wszystkich czytających, miłego dnia wam!
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.