Mój ojciec dostał medal za całokształt...
Artystą był dobrym a człowiekiem gównianym...
Kiedyś nie wytrzymam nerwowo jego pochwał,udam się do muzeum i przed jego gablątą przedstawię się i zacznę snuć opowieść...
Tym razem prawdziwą.

Rozczaruję wszystkich ale sztuki walki,sztuki a nie sporty walki stworzono by szybko i przy minimum wysiłku zabić lub okaleczyć przeciwnika.

Sport walki to bardziej show niż walka i ma za zadanie bawić publiczność.

W sztuce walki nie ma,nie było i nigdy nie będzie czegoś takiego jak zasady czy punkty...Jest tylko wygrany i leżący na ziemi niezdolny do walki przegrany.

Zresztą obejrzyjcie sobie film naszego rodzimego mistrza,niestety już nieżyjącego...

https://youtu.be/8zcKMJUD1QE