Nie wiem o co wam biega.
Policjant przychodzi,przedstawia się informuje,że jesteś dziś 100 klientem i jako taki zapłacisz stówę albo i dwie - N a szczęście...
W tej fazie zaczyna się rzeczowa dyskusja nad tymi stówkami i punktami i zawsze coś można utargować.

Natomiast strażnik miejski wsadzi mandat za wycieraczkę i ucieka szybciutko by go kto nie zobaczył.
Poza tym w razie napadu interwencję przeprowadza policja.
Przynajmniej ja nie słyszałem o przypadku by na pomoc napadniętej osobie podążyła straż miejska...
Już szybciej kibole się wkurzą i spuszcza łomot gnojkom którzy napadli staruszka...

Najpierw mil moi dajcie policji prawo strzelania do bandytów bez obawy,że rzuci się na nich niedomyta banda obrońców tych zwierząt...

Potem wprowadźcie w ustawie zasadniczej karę śmierci za korupcję w sądach ze względu na szkodliwość społeczną...
Do tego wykonywaną w trybie doraźnym na miejscu zbrodni ( sala sądowa )

Patolka