Nauczycielka miała urodziny, więc przyniosła na lekcje cukierki i częstuje dzieci, podchodzi do Jasia a Jasiu mówi:
-Pieerdole, nie chce...
Pani udała, że nie słyszy i podaje mu po raz kolejny a Jasiu znowu:
-Pieerdole, nie chce!
Nauczycielka sie wkurzyła i kazała przyjść Jasiowi z ojcem. Na drugi dzień w gabinecie dyrektora sytuacja się powtarza.
Pani częstuje Jasia a on mówi:
-Pierdole, nie chce!
-Widzi pan??! Widzi jak sie Jasiu odnosi???!
Na to ojciec:
To po chuj go Pani częstuje?
-Pieerdole, nie chce...
Pani udała, że nie słyszy i podaje mu po raz kolejny a Jasiu znowu:
-Pieerdole, nie chce!
Nauczycielka sie wkurzyła i kazała przyjść Jasiowi z ojcem. Na drugi dzień w gabinecie dyrektora sytuacja się powtarza.
Pani częstuje Jasia a on mówi:
-Pierdole, nie chce!
-Widzi pan??! Widzi jak sie Jasiu odnosi???!
Na to ojciec:
To po chuj go Pani częstuje?
kaktus ( dodaj do czarnej listy )
2018-01-25 20:10:36
Jak zawsze i tylko ty masz tego pecha i musisz z nimi pracować
1
zakrecona ( dodaj do czarnej listy )
2018-02-08 19:36:31
I tylko ty pracujesz a reszta siedzi i nic nie robi
1
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.Załaduj wszystkie komentarze
kaktus ( dodaj do czarnej listy )
2018-01-27 10:28:21
Nauczyciel powinien uczyć tego czego uczy a nie życiowych prawd
1
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.Załaduj wszystkie komentarze
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.