

Bo wszyscy mają Was jak zwykle w dupie i nikomu się nie chce sprawdzać. Skąd byśmy w ogóle wiedzieli, że jakiś bezdomny zachorował? Znasz jakiegoś bezdomnego? Gadssz z nim? Czy tylko mijasz na ulicy jak śmiecia myśląc, że sam jest sobie winien? A może uciekasz czym prędzej, żeby "biedy od niego nie złapać"? Jesteśmy obrzydliwi...

Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.Załaduj wszystkie komentarze
Komentuj bez logowania :)
Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.