Jakie to jest życiowe - zawsze jest taki jeden natręt, który zawsze woła Cie albo zaczepia od razu jak tylko pojawisz się online w grze i męczy Cię żebyś z nim pograł a Ty wcale nie masz ochoty bo to lamer xD

I później przez takich ziomków sie zazwyczaj przegrywa bo duzo gadaja a malo robia

Ja nikogo nie musze prosić żeby zagrał, ze mną online - bardziej to ludziom zależy żeby grać ze mna ;)

Ja niby mam masę znajomych, ale zawsze jak gram to nikogo nie ma.
(╯︵╰,)

Ja nikogo nie muszę prosić by ze mną pograł, bo i tak nie mam kogo

Miałam tak kiedyś na jednym RP'gu( ͡° ͜ʖ ͡°)(｡◕‿‿◕｡)

Ja jakoś tak nie mam jak gram ; -;

Ja się nie przyznaje xD przynajmniej normalnych kolegów mam i nie musze sie zachowywać przy nich jak księżniczka xD

Życie gracza takie jest xddd, ja to nie jestem bardzo za granie, ale od czasu do czasu lubie sobie pograć xd

Kiedy granie staje się ważniejsze od dziewczyny, to znak, że to uzależnienie.

( ͡° ʖ̯ ͡°)

( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) tak to jest

Jeszcze jak jest to gra pay to win... Wszyscy super wypasione itemy premium... a ty taki nagi stoisz po środku tych wszystkich tytanów