@Anonim Szacunku do? Mówimy o organizacji w ktorej wmawia sie 8 latkowi ze je ludzkie mięso i krew zeby przeprosić zmarłego pana którego zabiło tym że nie odrabiało lekcji i pyskowało mamie. A wszystko przez to że gadajacy wonsz zwiódł jakiemuś typowi babeczkę. A wszystko zaczeło sie od tego że panbuk umiescił tych dwoje w miejscu gdzie jest pułapka w postaci drzewa dającego śmierć i miliony bardziej inteligetna istota od nich (diabel byl serafinem) która ich do tej pułapki namawiałął. Brawo boże. Jesteś najlepszy rodzicem ever. To tak jakby wpuscic dziecko do pokoju z rozgrzanym piekarnikiem i jakimś super marketerem namawiajacym żeby wsadzilo tam rękę.

@Anonim (Karlos) Rodzaju 2:16-17:"Możesz jeść do syta owoce ze wszystkich drzew ogrodu. Tylko owoców z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz”. Dostali wspaniałe warunki do życia. Nie wstawali o 7 by stać w korkach, aby zdążyć do pracy w korporacji 8-10 godzin dziennie. Mogli cieszyć się naturą i jeść wszystko za darmo, nie kupując owoców i warzyw z hodowli GMO od innego człowieka, który zagarnia sobie całe dobra natury, które pierwotnie były nam dane za darmo. Czy Bóg trudziłby się, aby stworzyć ludziom takie wspaniałe warunki życia gdyby ich nie kochał? Cały mechanizm funkcjonowania przyrody, fauna i flora, obieg wody w przyrodzie, piękno jakie nas otacza (póki człowiek nie zaleje betonem), idealne położenie Ziemii by nas promieniowanie nie zabiło. Czy Bóg namawiał ich do zjedzenia rysując markerem wskazówkę, czy może wręcz przeciwnie - zakazał jasno informując o skutkach?