Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do
przedszkola.
- To nie nasze dziecko ? mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
- Nie znamy pana synka ? słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego? wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka.
W końcu młody nie wytrzymał:
- Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szkoły, bo
się w końcu na lekcję spóźnię!

Komentuj bez logowania :)

Zaloguj się, by móc dodawać komentarze.
Załaduj wszystkie komentarze
Do góry

  Ranking użytkowników


  Generator Memów (bez rejestracji)

Momencik, trwa przetwarzanie danych ... Momencik, trwa przetwarzanie danych
X

Dodaj zdjęcie lub animowanego gifa